Że wiele osób, zarówno takich, z którymi pracuję w gabinecie i na warsztatach, jak i takich które znam prywatnie:

• nie czuje, że potrzebuje odpocząć albo bagatelizuje ten temat
• nie wie jak się za odpoczywanie zabrać
• odczuwa dyskomfort i/lub ma wyrzuty sumienia, gdy nie robi niczego produktywnego
• dobija poczucie winy, gdy nie wykorzystuje efektywnie czasu

to fakt.

Jak zaczynałam pracę, to było dla mnie fascynujące, że osoby, z którymi pracuję potrzebują wsparcia bardziej w obszarze:

„Halo! Masz swoje potrzeby, zauważ je, masz do nich prawo, możesz być zmęczony, uznaj odpoczywanie i dbanie o siebie za top priorytet” niż w obszarze motywowania do pracy…

Zachęcam Cię do regularnego wykonywania ćwiczenia, które zbliża do siebie i przypomina jaką wartość niesie odpoczywanie i nic-nie-robienie.

Znajdź 15 minut dla siebie i zrób eksperyment.

Połóż się albo usiądź wygodnie, rozluźnij ciało, oddychaj i… już.

Wydaje się proste? Sprawdź jak zadziała na Ciebie – obserwuj co czujesz i jakie myśli napływają Ci do głowy… To fajny sposób na złapanie kontaktu z sobą i zidentyfikowanie ważnych przekonań.

To nie jest ćwiczenie promujące bezczynność i bezproduktywność, to ćwiczenie promujące odpuszczanie sobie od czasu do czasu i odpieprzanie się od siebie 🙂